Black Friday -50% na wszystko


Już za

Przepis na dłuższe życie według najnowszych badań

28.01.2020

Wiele osób zastanawia się, jak często ćwiczyć na siłowni, żeby były efekty. Odpowiedzi na to pytanie szukają nie tylko trenerzy, ale też lekarze i naukowcy. Niezwykle ciekawe dane przynosi raport, którego wyniki zostały opublikowane w British Journal of Sport Medicine.

 

Jak efektywnie ćwiczyć na siłowni

 

Oczywiście na początku należy zdefiniować nasz cel. Zanim postawimy pytanie jak często ćwiczyć na siłowni, żeby były efekty, warto zastanowić się, o jakie rezultaty nam chodzi. Czy chcemy po prostu zrzucić kilka kilogramów, lepiej wyglądać na plaży, czy może tylko „trochę się poruszać”. To z kolei wpłynie przede wszystkim na rodzaj treningu. Może się bowiem okazać, że zamiast zajęć grupowych, lepsze dla nas będą ćwiczenia indywidualne. Zamiast więc tańczyć zumbę, będziemy wykorzystywać akcesoria do fitnessu…

Jednak niezależnie od tego jak zdefiniujemy nasz obecny cel, zawsze ruch będzie prowadził do jednego – ma sprawić, że będziemy zdrowsi.

 

 

I właśnie zdrowie, a dokładniej dłuższe życie, wzięli pod uwagę naukowcy badając jak efektywnie ćwiczyć. W badaniu, jakie zostało opublikowane w British Journal of Sport Medicine chodziło o bieganie, a dokładniej o jego częstotliwość. Podstawowy problem dotyczy bowiem nie samych ćwiczeń, ruchu i aktywności, ale właśnie – stosując terminologię medyczną – dawki, jaka jest korzystna dla człowieka. Obok pytania „jak efektywnie ćwiczyć na siłowni” pojawiło się bowiem inne: czy istnieje granica, po przekroczeniu której aktywność fizyczna może być niebezpieczna.

 

Siłownia z rana codziennie? To może być niebezpieczne

 

O tym, że ruch ma zbawienny wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie wiemy od dawna. Przekonują nas do tego lekarze nie mając jakichkolwiek wątpliwości. Jednak otwarte pozostaje pytanie jak często ćwiczyć na siłowni, żeby były efekty, a jak często nie ćwiczyć, żeby te efekty zniweczyć. Dlatego tak ważna jest profesjonalna opieka szczególnie na początku przygody z aktywnością. Oczywiście, jeśli ktoś chce raz, dwa razy w tygodniu trenować w domu, wykorzystując akcesoria do fitnessu i dostępne w Internecie darmowe lekcje, to śmiało może zaczynać. Wszystko co jest potrzebne rzeczywiście znajdzie w sieci: jak wiązać gumy do ćwiczeń, jak wykorzystać akcesoria fitness, jakie kolejne ćwiczenia wykonywać… Warto jednak pamiętać o kilku zasadach doboru internetowych zajęć, o których wspominamy w innym miejscu (link).

 

 

Sytuacja zmienia się, kiedy domowe wyposażenie przestaje nam wystarczać i sięgamy po nieco bardziej skomplikowane i wymagające akcesoria do klubu fitness. Z pozoru to też wydaje się banalne – kupujemy karnet, do tego modny strój, idziemy do siłowni, wybieramy przyrząd, zastanawiamy się jakie ciężary na początek ustawić i… kończy się kontuzją. Niestety w tym przypadku entuzjazm to nie wszystko. Zanim wpiszemy codziennie w naszym kalendarzu hasło „siłownia z rana”, warto poradzić się profesjonalisty. W przypadku treningu nie można stawiać na natychmiastowe efekty. Najważniejsza jest systematyczność i dochodzenie do efektów często małymi krokami.

 

Kiedy ruch przynosi efekty

 

We wspomnianym badaniu naukowcy zajęli się przede wszystkim bieganiem. Ponieważ do tej pory przeprowadzono wiele różnych badań, z których wyciągnięto wiele – czasem wręcz wykluczających się wniosków, tym razem postanowiono przeprowadzić metabadanie. To metoda, która - mówiąc najprościej – sprowadza się do ponownego przeanalizowania danych, które zostały wygenerowane w przeprowadzonych wcześniej próbach. Tym razem jednak, wszystkie te dane brane są pod uwagę jednocześnie.

W przypadku badania opublikowanego w British Journal of Sport Medicine wzięto pod uwagę 14 wcześniej opublikowanych testów. W sumie przepytano w nich 232 149 biegaczy. W przypadku niektórych badań, stan zdrowia ich uczestników był monitorowany nawet przez kilkadziesiąt lat. Co więcej – w czasie badań zmarło 25 951 uczestników. I to, jak się okazało, pozwoliło wyciągnąć najważniejsze wnioski.

 

 

Okazało się bowiem, że naukowcom udało się ustalić jednoznaczną zależność między aktywnością fizyczną, a ryzykiem śmierci. Wyniki mówią jasno, że nawet minimalna aktywność (w przypadku badania chodziło o bieganie raz w tygodniu) zmniejsza ryzyko wcześniejszej śmierci aż o 27 procent. Dodajmy od razu, że część naukowców dość sceptycznie podchodzi do tego badania. Chodzi m.in. o porównanie prób, które miały różne założenia. Mowa na przykład o zdefiniowaniu samego biegacza – czy chodzi o osobę, która biega raz w tygodniu, raz w miesiącu, czy może codziennie.

Mimo tych różnic podstawowy wniosek jest jeden – nawet minimalna aktywność ma dobre skutki.

 

Kiedy ruch przestaje przynosić efekty

 

Niestety wspomniane metabadanie nie pozwoliło odpowiedzieć na inne wątpliwości: czy zbyt intensywny ruch niweczy efekty. Część naukowców uważa bowiem, że bieganie więcej niż 250 minut tygodniowo, sprawia, że wszystkie zbawienne efekty ruchu zostają zaprzepaszczone…

Niezależnie od kolejnych badań, które na pewno się pojawią w najbliższym czasie, warto samemu zastanowić się jak efektywnie ćwiczyć. Warto pamiętać, że ogólne badania dają statystyczny obraz większej grupy, ale niekoniecznie muszą odnosić się do naszego organizmu. Zawsze dobrze jest poprosić o pomoc specjalistów. Ułożony przez nich trening i zaproponowana aktywność będą dla nas na pewno bezpieczne.

Nie przegap nowości lub promocji! Zapisz się do newslettera!

Administratorem Twoich danych osobowych jest IMG S.A. z siedzibą w Gdyni, ul. Strzelców 40 lok. 25, 81-586 Gdynia, adres do doręczeń: IMG S.A., ul. Kowalska 8-9/7, 82-300 Elbląg. Szczegółowe informacje dotyczące warunków przetwarzania Twoich danych osobowych oraz praw przysługujących Ci w związku z tym przetwarzaniem zostały zawarte w naszej Polityce Prywatności.

Rozliczenia transakcji kartą płatniczą i e-przelewem przeprowadzane są za pośrednictwem Przelewy24.pl, PayPo lub Paypal